Gatunek: literatura obyczajowa, romans, Wydawnictwo MUZA, Warszawa 2020 r., 477 s.
Debiutancka powieść Holly Miller jest bardzo słodko-gorzka.
To pierwsze określenie, które przyszło mi na myśl po jej przeczytaniu i uspokojeniu emocji wywołanych przez zakończenie.
Książka podzielona jest na cztery części, każda z nich jest poprzedzona listem Callie do Joela (dwójka głównych bohaterów). Na samym końcu znajdujemy 5ty, ostatni list. Narracja rozdziałów jest pierwszoosobowa, naprzemiennie są opowiadane z punktu widzenia Callie i Joela.
Oboje są wycofani i skrzywdzeni.
Jej niedawno zginęła najlepsza przyjaciółka, więc rzuciła dotychczasową pracę, aby pomóc jej mężowi w prowadzeniu kawiarni.
On obiecał sobie, że będzie singlem i nigdy już się nie zakocha, gdyż śnią mu się sny prorocze o ludziach których kocha. Dobre, złe i neutralne. Trzyma to w tajemnicy obawiając się niezrozumienia przez innych. Stara się ich jakoś ostrzec, gdy przyśni mu się coś złego, przez to biorą go za dziwaka z fobiami. Mało sypia, jest rozkojarzony, wiecznie notuje coś w swoim notesie, więc ciężko mu nawiązać jakąkolwiek relację.
Nie mogę wam za wiele napisać, bo zdradzałabym już fabułę.
"Nas dwoje" to historia dwojga ludzi, którzy nie wierzą w samych siebie, boją się zmian i nie do końca pasują do otaczającego ich świata. Ciągle szukają jakiś domysłów co mogli zrobić nie tak. To powieść o miłości, tęsknocie, bólu i smutku oraz walce o siebie i dla innych. Pokazuje nam jak przewrotny potrafi być los i zmienić wszystko o 180 stopni w jednej chwili.
Przygotujcie się na mnóstwo wzruszeń sięgając po tą książkę.
Myślę, że wpisuje się idealnie w czas, w którym się znajdujemy,
skłaniająca do refleksji nad życiem i śmiercią.
A co wy byście zrobili, gdyby przyśniły wam się przyszłe zdarzenia dotyczące waszych bliskich?
Polecam :)
Cytaty:
"Trudno odczuwać brak czegoś, czego nigdy się nie miało.
A nie jest zbyt łatwo angażować się w przyjaźnie,
kiedy musisz ukrywać wszystko to, co cię określa."
"Bo miłość to nie tylko łatwe wybory,
proste rozwiązania - to również ciężka praca i trudne decyzje,
ofiary, których tak naprawdę wcale nie chce się ponosić."
"Jeśli znalazłaś prawdziwą miłość, nie wypuszczaj jej z rąk.
Nikt z nas nie zdaje sobie sprawy, co ma, póki tego nie straci. "
"Istnieje więcej niż jeden sposób na szczęśliwe życie."
"Ból to tylko słabość opuszczająca ciało."
Dziękuję wydawnictwu MUZA za egzemplarz.
Comentarios