Bardzo miło było wrócić do Bielin, magicznego świata wsi i lasów. Niesamowitą przyjemność sprawiło mi poznanie Jagi za młodu, gdy zaczynała pracę szeptuchy, bez wcześniejszych praktyk. Do wszystkiego musiała dojść sama, gdyż chata babci została okradziona przed jej przyjazdem. Jarogniewa musi się zmierzyć z wieloma nadprzyrodzonymi istotami i nieprawdziwymi plotkami na jej temat.
Mamy bardzo dokładny opis wieczoru panieńskiego, wesela, demonów i zjaw staropolskich oraz wplecenie legendy w treść.
Poznajemy młodego Mszczuja, który jest zagubiony i trochę ciapowaty, ale za to bardzo oddany swojej pracy żercy. Oczywiście nie mogło zabraknąć spotkań ze Swarożycem. Dzięki nim dowiadujemy się dlaczego Jaga ma taki stosunek do niego w poprzednich częściach cyklu, gdy zaczyna nawiązywać kontakt z Gosławą.
W książce występuje kilka nawiązań do cyklu kwiatu paproci, dlatego myślę, że warto najpierw przeczytać poprzednie części, gdyż autorka w "Jadze" zamieściła prolog i epilog dotyczący Gośki.
Nie mogło zabraknąć wątków miłosnych oraz zagadek do rozwiązania, które nadają książce tempa.
Mam cichą nadzieję, że może kiedyś poznamy dalsze losy Jagi za młodu.
Opmerkingen